Witajcie, majówka pogodowo przeplatana, my w pracy też przeplotłyśmy dni robocze, więc każda z nas trochę biustów ubrała i trochę swój poopalała 😉 Cieszę się niezmiernie, że akurat mój dzień w przymierzalni wypadł w sobotę, gdyż miałam zaskakującą, bardzo miłą wizytę …. 😉 Otóż w progu naszym skromnym zawitała para, nic nadzwyczajnego, wiele tu ich gości … wyjątkowe było natomiast to, iż nie żona męża w towarzystwie zaciągnęła, a mąż swą żonę pod drzwi przywiózł! Tak, tak! Małżonek szanowny, uświadomiony, odnalazł nas w internecie i żonę postanowił powierzyć w ręce nasze profesjonalne! Jakie to fantastyczne, że panowie tacy po ziemi stąpają … Gratulacje dla płci przeciwnej ! Oby więcej takich uświadomionych 😉 Jak jest w Waszym otoczeniu? Kręcą się wokół Was panowie, którzy na babskich sprawach znają się lepiej niż niejedna kobieta? Podsuwajcie kolegom temat, może to właśnie oni sprawią, że zmniejszy się rzesza źle ostanikowanych kobiet z 80 do tylko 8 % 😉
P.S. Panią, ostanikowaną w sobotę, której męża możemy pozazdrościć bardzo prosimy o kontakt … sprawa wagi biustu 😉